Niestety,
wobec
problemów
z
uchwaleniem
ustawy
zakazującej
propagowania
banderyzmu
na
terenie
naszego
kraju,
słowa
śp.
Pawła
Jana
Goźlińskiego
z
Kałuszyna
pomysłodawcy
i
inicjatora
powołania
naszej
Fundacji
pozostają
nadal
aktualne.
(Ustawa taka została
uchwalona dopiero 26
stycznia 2018r. jako
poprawka do ustawy o
IPN
wniesiona przez
Posłów Kukiz'15
Tomasza
Rzymkowskiego oraz
Bartosza Józwiaka.)
|
Śp.
Paweł
Goźliński
Mówił:
"Stawiam, krzyż tu, na polskiej mazowieckiej wsi, bo tam na
Wołyniu nikt mi na to nie pozwoli."
Niestety
słowa
te,
wydają
się
nadal
pozostawać
aktualnymi.
Może i to się kiedyś zmieni?
Krzyż wołyński w
Kazimierzowie to
prawdopodobnie jedno z
pierwszych, upamiętnień
zbrodni wołyńskiej na
terenie naszego Kraju.
Budowany był wbrew decyzjom
lokalnych władz
samorzadowych.
Dopiero 70 rocznica tych
wydarzeń stała się
początkiem dyskusji o tych
tragicznych wydarzeniach.
Trzeba było kolejnych 5 lat,
aby szerzenie banderyzmu w
Polsce doczekało się ustawy
penalizującej. |
Krwawa niedziela
na Wołyniu,
11 lipca 1943
|
Ksiądz
[Jan
Kotwicki]
rozpoczął
sumę, a ja
z kolegą
Jankiem
Żebrowskim
stanęliśmy
za drzwiami
kaplicy.
Razem
z ludnością
z poprzedniej
mszy było
około 200
osób. […] Po
Podniesieniu
zauważyłem,
stojąc obok
drzwi,
podejrzany
ruch.
Zobaczyłem,
że kilku
banderowców
ustawiło
ręczny
karabin
maszynowy
typu „diechtiarow”
i poczęli strzelać do ludzi
seriami i z pojedynczych
karabinów. […] Ludzie
zaczęli uciekać drzwiami
bocznymi obok zakrystii
i chóru. Kaplica jednak
otoczona była szczelnie
i bez przerwy rozlegały się
strzały. […] Trwał krzyki,
.... (
z
uwagi na drastyczność
opisów, nie cytujemy więcej
relacji z tej zbrodni,
dostępna jest na ten temat
literatura historyczna)
Relacja Zygmunta
Abramowskiego, byłego
ministranta w parafii
Chrynów, pow. włodzimierski
w woj. wołyńskim. |
11 lipca 1943 po mszy św. o
godz. 9.00, ludność
powracająca do domów została
zawrócona do kościoła przez
kordon UPA. Wpuszczano
natomiast idących na mszę na
godz. 11.00. Zgromadzono w
ten sposób około 200 osób.
Po rozpoczęciu kolejnej mszy
pod główne wejście kościoła
podjechało kilka furmanek z
Ukraińcami, którzy
rozstawili karabin maszynowy
i zaczęli strzelać do ludzi
w kościele.
Do wnętrza kościoła wrzucono
także granaty. Próbowano
uciekać bocznymi drzwiami,
ale tam również Polacy
dostawali się pod ogień
upowców otaczających
kościół.
W ten sposób zginął
proboszcz Jan Kotwicki.
Niespodziewanie po tym
ostrzale napastnicy wycofali
się nie dobijając rannych.
Ocalała część kobiet
ukrytych w plebani, dwaj
ministranci, którzy schowali
się za otwartymi drzwiami
głównymi i organista.
Zawiadomieni o odejściu
upowców przez miejscowego
Ukraińca, Polacy wydostali
się z kościoła i uciekli.
Uciekł również 8-letni
chłopak, który przedostał
się przez otaczających
kościół upowców i zawiadomił
Polaków z sąsiedniej kolonii
Oktawin.
W tym czasie oddział UPA
powrócił, by pozbierać ciała
zamordowanych. Część zwłok
upowcy zrzucili do
pośpiesznie wykopanych dwóch
dołów, reszta pozostała na
przyległym do kaplicy
terenie i w zbożu, do
którego uciekali ranni,
chcąc się ukryć.
Bezpośrednio po mordzie
napastnicy próbowali kaplicę
podpalić, ale ogień się nie
rozprzestrzenił.
Przybyli dwie godziny po
zdarzeniu uzbrojeni Polacy z
Oktawina, znaleźli również
zamordowanych Polaków, w
domach w Chrynowie. Zginęło
w sumie około 150 osób. |
|
|
Epitafium ku czci
Ks. Jana Kotwickiego. |
|
14 lipca ciało księdza
Kotwickiego zabrała furmanką
jego siostra ocalała z
masakry i dwie pomagające
jej kobiety do Włodzimierza
Wołyńskiego, gdzie został
pochowany na cmentarzu
parafialnym. Po tygodniu
wieś wraz kościołem została
doszczętnie spalona, również
przez UPA. |
Włodzimierz
Wołyński, 1991 r. Grób ks. Jana Kotwickiego,
zamordowanego przez UPA 11 lipca 1943 r.
podczas napadu na kościół w osadzie Chrynów
w gminie Grzybowica. Fot. W. Siemaszko.
fotografia za:
http://www.nawolyniu.pl/zdjecia/wlodzimierski/60.htm
|
|
|
Śródpolny Pomnik - Krzyż
w Kazimierzowie jest jedynym
upamiętnieniem rzezi
wołyńskiej na terenie
powiatu mińskiego.
Śp. Paweł Jan Goźliński,
Fundator tego miejsca
pamięci narodowej był
bliskim krewnym ks. Jana
Kotwickiego. |
Literatura:
http://www.fronda.pl/blogi/prawda-o-nobliscie/zbrodnia-w-chrynowie,37652.html
https://kresy.pl/kresopedia/mord-w-chrynowie/
http://www.bibula.com/?p=58526
MAREK KOPROSKI
http://www.kresy.pl/kresopedia,historia,ii-wojna-swiatowa?zobacz/mord-w-chrynowie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Chrynowie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chryn%C3%B3w
http://www.rp.pl/artykul/160977.html?print=tak
http://www.stowarzyszenieuozun.wroclaw.pl/wlodzimierz_wol.htm
Szlak
Niepodległości
jest narzędziem
edukacyjnym
stworzonym przez
Fundację na rzecz
Krajobrazu
Kulturowego.
Szlak pomyślany
został jednocześnie
jako Przewodnik
Turystyczny,
narzędzie edukacyjne
na potrzeby
organizacji
terenowych gier
historycznych oraz
element realizacji
misji naszej
Fundacji związanej z
ochroną miejsc
pamięci narodowych
zaś szczególnie
grobów i cmentarzy
wojennych.
Lista dostępnych punktów Szlaku Niepodległości
fundacja @ krajobraz.org.pl
KOD QR miejsca pamięci. Gdyby obok
tego miejsca nie było tabliczki z takim kodem, prosimy o
poinformowanie o tym naszej Fundacji. Mniejszy kod QR
8mieszczony na tablicy linkuje do punktowanego zadania.
|
KOD QR
miejsca pamięci. |
Zapraszamy
na stronę społecznościową Szlaku Niepodległości.
|