Zbiorowa mogiła
żołnierzy WP z 1831
roku. Położona jest
na szczycie
niewielkiego
lokalnego
wzniesienia, przy
skrzyżowaniu drogi
nr 2 z drogą do wsi
Rysie. Na mogile
ustawiony jest
wysoki metalowy
krzyż, na którym
jednak
brak jakiejkolwiek
informacji o tym, że
jest to miejsce
spoczynku polskich
żołnierzy
z okresu powstania
listopadowego. Tu
dnia 18 lutego 1831
żołnierze
polscy z dywizji
gen. Tomasza
Łubieńskiego
prowadzili działania
opóźniające
przeciwko wojskom
rosyjskim dowodzonym
przez księcia Pawła
Piotrowicza
Łopuchina. Bitwa
rozpoczęła się o
godz. 11.00. Tak ją
wspomina uczestnik
por. Stanisław
Jabłonowski:
„Pierwszy raz
bateria była w boju,
a jednakowoż
na silny ogień
nieprzyjacielski z
wielką korzyścią i
nadzwyczajnym
szczęściem
odpowiadała...”. Pod
naporem Rosjan, gen.
Łubieński wycofał
się po łagodnych
stokach wzniesień ku
wsi Dębe. Jedynym
śladem po bitwie był
drewniany krzyż
postawiony na mogile
polskich żołnierzy,
który przetrwał aż
do lat 60. ubiegłego
wieku. Po jego
zniszczeniu,
mieszkańcy wsi
postawili na mogile
nowy krzyż,
tym razem żelazny.
Po jego postawieniu,
sprawą
zainteresowali się
funkcjonariusze
UB, którzy próbowali
dowiedzieć się, kto
był inicjatorem
przedsięwzięcia,
ale pomimo
energicznie
prowadzonego
śledztwa, sprawców
nigdy nie wykryto.
Inicjatorami
postawienia obecnego
krzyża byli panowie
Wacław Wieczorek
i Bronisław Sado.
Szczegółowy
Przebieg działań
wojennych.
Pod Kobiernem
Łubieński postawił
po lewej stronie
drogi półbaterię
Chorzewskiego oraz
jazdę 1 i 4 pułku
ułanów. 4 psk i
baterię Konarskiego
postawił po prawej
stronie, 7 ppl
stanął w kolumnach
batalionowych z
rozwiniętymi w
tyraliery kompaniami
woltyżerskimi. Jazda
ustawiona była
dywizjonami w
kolumny.
Około godziny 11.00
nastąpiło uderzenie
awangardy Łopuchina.
Porucznik
Stanisław
Jabłonowski,
oficer z baterii
Chorzewskiego, tak
wspomina w swym
pamiętniku:
„Pierwszy raz
bateria była w boju,
a jednakowoż na
silny ogień
nieprzyjacielski z
wielką korzyścią i
nadzwyczajnym
szczęściem
odpowiadała”[1].
Pod naciskiem
nieprzyjaciela
łubieński cofał się
po łagodnych stokach
w dół, ku wsi Dębe
Wielkie. Przez wieś
przepływała rzeczka
Choszczówka,
przecinając szosę
brzeską. Po prawej,
południowej stronie
szosy, dolina
Choszczówki była
niska, przechodząca
w rozległe, podmokłe
i bagniste łąki. Po
lewej stronie koryto
rzeczki miało wyższe
brzegi, a teren do
niej przylegający
umożliwiał łatwe jej
przebycie.
Ariergarda gen.
Łubieńskiego
naciskana przez
huzarów i piechotą
Łopuchina cofnęła
się w ugrupowaniu
rozwiniętym, aż do
Dębego Wielkiego.
Jej lewe skrzydło,
to jest 1 i 4 puł
oraz bateria
Chorzewskiego,
swobodnie
przekroczyły
rzeczkę
Choszczówkę i
cofnęły się za nią.
7 ppl przeszedł ją w
kolumnach po moście.
4 psk i bateria
Konarskiego,
znajdujące się na
prawym skrzydle,
utknęły w mokradłach
doliny Choszczówki i
nie mogły przez nią
przejść. Rosjanie
tymczasem szybko
zbliżali się ku
mostowi. Drugi
dywizjon 4 psk,
dowodzony przez kap.
Korytkowskiego,
uderzył na
fizylierów
rosyjskich, wraz z
baterią artylerii,
ruszył ku szosie i
mostowi. W czasie
tego manewru jedno
działo ugrzęzło w
błocie. Kilkunastu
strzelców zsiadło z
koni i pomogło
kanonierom wydobyć
armatę.
Ten flankowy
manewr 4 psk
osłaniała ogniem
bateria
Chorzewskiego,
pozostawiona przy
moście w Dębem
Wielkim, w
asekuracji szwadronu
z 4 puł. Przy
baterii tej
znajdował się płk
Chrzanowski (później
generał), który
przybył do baterii,
aby płk
Chorzewskiemu
wyjaśnić ruchy wojsk
walczących. W chwili
gdy stał z rozłożoną
mapą, został ranny
od granatu, który
wybuchł w pobliżu.
W czasie, gdy
Łubieński walczył
pod Kobiernem i
Dębem Wielkim,
generał Żymirski
dotarł z dywizją
do karczmy
Brzeziny,
która położona była
na wzniesieniu. Na
tym właśnie
wzniesieniu generał
ustawił 14 dział z
baterii Koryzny i
Kołyszki. Asekurował
ich jeden z pułków
strzeleckich
rozwinięty w kolumny
batalionowe. W tym
czasie dołączył do
dywizji 3 batalion
4psp ppłk
Stokowskiego, który
dotychczas, cofał
się od rana polnymi
drogami z Cyganki,
ubezpieczając lewe
skrzydło dywizji.
Ariergarda gen.
Łubieńskiego około
godziny 14.00,
cofnęła się spod
Dębego Wielkiego do
Brzezin. Ponieważ od
Brzezin w stronę
Miłosnej
rozpoczynały się
masywy leśne,
generał odesłał cała
jazdę w tył aż za
Miłosnę.
za: Bogdan Kuć,
Jan Majszyk, Dębe
Wielkie i okolice w
czasie Powstania
Listopadowego, Dębe
Wielkie 2011r.
Kobierne było
także świadkiem walk
31 marca 1831 roku.
Siły Polskie
oraz Rosyjskie
Wojska Polskie pod
dowództwem gen. Jana
Skrzyneckiego
liczyły 30 000
żołnierzy.
Wojska Rosyjskie pod
dowództwem Genrała
Grigorija Rosena
liczyły: 8000
tyś. piechoty, 2000
jazdy i 20 dział.
Straty
Polskie i Rosjan.
.....
Nazwiska
poległych oraz
uczestników boju.
.....
Przekazy
Archiwalne.
....
Fundacja
pomnika.
....
Prawna
Ochrona miejsc
pamięci narodowej.
....
Zagrożenia.
(Możliwość
wystąpienia
nieznanych mogił
wojennych
Lokalizacja
na mapie.
Literatura:
http://www.debewielkie.pl/vertb4gl9anx2-37
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmetadata?id=6083&from=publication
Croquis de la
bataille de Dembe
Wielkie 31 mars 1831
[Szkic bitwy pod
Dębem Wielkim, 31
III 1831]
Jabłonowski
S.
Wspomnienia o
bateryi pozycyjnej
artyleryi konnej
gwardyi królewsko –
polskiej.
Kraków 1916,
s. 26
Szlak
Niepodległości
jest narzędziem
edukacyjnym
stworzonym przez
Fundację na rzecz
Krajobrazu
Kulturowego.
Szlak pomyślany
został jednocześnie
jako Przewodnik
Turystyczny,
narzędzie edukacyjne
na potrzeby
organizacji
terenowych gier
historycznych oraz
element realizacji
misji naszej
Fundacji związanej z
ochroną miejsc
pamięci narodowych
zaś szczególnie
grobów i cmentarzy
wojennych.
Lista
dostępnych punktów Szlaku Niepodległości
fundacja @ krajobraz.org.pl
|