Obok lotów
dyspersyjnych
niektóre gatunki
motyli wykształciły
jako swoją główną
strategię życia i
przetrwania
przemieszczanie się
- daleką sezonową
migrację. Gdy tylko
przejdą
przepoczwarczenie
ruszają w dalekie
loty.
Takim
długodystansowcem
jest słynny północno
amerykański
monarch (Danaus
plexippus).
Motyl ten migruje z
południa na północ
Ameryki Północnej
pokonując prawie 3
tys. km. Migruje w
poszukiwaniu
dogodnych miejsc
rozrodu, zmiana
miejsca pozwala
mu rozmnażać się
sezonowo w
optymalnych i
najlepszych dla
niego warunkach
klimatycznych.
|
Monarch nie jest jednak
rekordzistą w odległości
dokonywanej migracji,
czempionem w tej kategorii
jest znany także z Polski Rusałka osetnik -
(Vanessa cardui). |
Motyl ten zimą rozmnaża się
na terenie Afryki
subsaharyjskiej, A następnie
rusza gromadnie na północ
przelatując nad pustynią
Saharyjską a następnie
Morzem Śródziemnym
rozlatując się nad całą
Europą aż po Skandynawię na
północy. |
|
|
|
|
Przez długi czas
sądzono, że do Europy
dolatuje część motyli
podejmujących migrację ze
swoich siedlisk w Afryce
Północnej, względnie, że
migracja na północ
dokonywana jest
wielopokoleniowo, etymolodzy
nie byli także pewni, czy
pokolenie europejskie
podejmuje lot powrotny?
Niepewność wynikała z tego,
że nie jesienią nie
obserwowano migracji
powrotnych, sądzono zatem,
że większość motyli ginie
jako nieprzystosowanych do
przetrwania mroźnych zim
europejskich, podejmując
jednak corocznie tego
rodzaju próbę, która
niekiedy może okazać się
sukcesem.
Tajemnice Vanessy
ostatecznie pozwoliło
rozwiązać wykorzystanie
nowoczesnych technologii.
Dziś już wiemy, że decyzje o
migracji, jej masowości,
oraz kierunkach warunkuje
dostępność pokarmowa dla
gąsienic w Afryce, oraz
zmienność pogodowa i
temperaturowa. Nie wszystkie
motyle też podejmują tę
długą migracje, skłania je
do tego wyraźny deficyt
pokarmowy. |
|
|
|
Do Polski osobniki
Rusałki cardui
dolatują w maju.
Jednego roku jest
ich mniej innego
więcej, zaś co kilka
lat zdarza się
masowy pojaw tego
motyla, wtedy możemy
je zobaczyć
dosłownie wszędzie.
Latają bardzo
szybko, migrując
osiągają prędkość do
45km/h.
Najprawdopodobniej
za punk orientacyjny
mają "wewnętrzny
kompas" którego
działania oparte
jest na
pozycja słońca. |
|
Dzięki wykorzystaniu
czułych radarów
pogodowych
wyjaśniono także
tajemnicę migracji
powrotnej z Europy
do Afryki, odbywa
się ona na znacznie
wyższych
wysokościach,
średnio 500m nad
powierzchnią ziemi,
stąd migracja
powrótna nie mogła
zostać zaobserwowana
z ziemi. |
Z wyjaśnieniem zagadki
zasięgu migracji przybyły
nauki geologiczne stosowane
już wcześniej w biologii.
Każdy organizm żywy
pobierając wodę i pokarmy
uzyskuje specyficzny,
wyjątkowy dla swojego
miejsca rozwoju zapis
chemiczny.
Każdy rejon geograficzny
posiada unikatową sygnaturę
gleby i zawartych w niej
tzw. izotopów rzadkich np.
izotopów węgla czy strontu,
Izotopy te w tej samej
proporcji w jakiej znajdują
sie w glebie wraz z woda i
pokarmami trafiają do ciał
organizmów żywych, gdzie się
odkładają w tkankach
zwierząt. Oczywiście w
przypadku gatunków
wędrownych poziom takich
izotopów jest zaburzony
bedąc wpadkową miejsc w
których bywają i się
odżywiają.
Na szczęście jednak
gąsienice motyli żerują i
przepoczwarczają się w tym
samym miejscu, podczas
procesu przepoczwarczania
formują się im skrzydła,
które więcej się już nie
rozwijają i nie zmieniają
swojej struktury - ich
chemiczna sygnatura
pozostaje niezmienna nawet
po przebyciu tysięcy
kilometrów. Postanowiono
przebadać chemicznie
skrzydła owadów odłowionych
w Afryce i Europie, zaś
sygnatury izotopowe porównać
do sygnatur geologicznych.
Wynika badań okazały się
zaskakujące, sygnatury
chemiczne skrzydeł rusałek
osetnika odłowionych na
Islandii wskazały, że
przepoczwarczenie tych
motyli miało miejsce daleko,
daleko w tropikalnych
rejonach Afryki. Motyle, aby
złożyć latem swoje jaja na
ostach i pokrzywach na
Islandii, aż pod kołem
podbiegunowym, przeleciały
niekiedy aż 12 tys km ponad
niegościnnymi paskami
Afryki, Morzem Śródziemnym
oraz wietrznymi wodami
Oceanu Atlantyckiego.
Badając zawartość rzadkich
izotopów w skrzydłach
udowodniono jednocześnie, że
osobniki powracające
na zimę do Afryki to motyle
urodzone w Europie. Podobnie
jest z Vanessami w Polsce,
wiosenne i wczesno letnie
motyle to dalecy przybysze z
podzwrotnikowej Afryki.
Niekiedy będąc na plażach
Bałtyku można zobaczyć
przecinające pas wybrzeża
motyle kierujące się w pełne
może, dalej w kierunku
Szwecji. Część zatrzymuje
się jednak w Polsce, składa
jaja z których wylęgają się
kolejne pokolenie stęsknione
skwarnego nieba Afryki, do
której z końcem lata
wyruszają. |
|
Literatura:
https://media.uottawa.ca/news/monarch-dethroned-painted-lady-takes-crown
https://www.researchgate.net/figure/Presence-records-dots-for-Vanessa-cardui-within-the-area-of-sampling-for-each-of-the_fig1_308382392
http://www.butterflymigration.org/
http://www.butterflymigration.org/find-the-butterflies.html
https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rsbl.2016.0561
https://lupinepublishers.com/dairy-veterinary-science-journal/pdf/CDVS.MS.ID.000149.pdf
https://www.birdguides.com/news/secrets-of-painted-lady-migration-unveiled/
http://motyle.info/forum/viewtopic.php?t=2236
fundacja @ krajobraz.org.pl
|